Nie rozumiem, to Twoja kolejna Toporiada, znasz stąd wielu ludzi. Dlaczego myślisz, że istnieje jakikolwiek przymus (nawet wewnętrzny autora) zrobienia zwiastunu? To zawsze była zabawa, która w miarę obecnych sił, chęci, możliwości i pomysłów przeradzała się w coś konkretnego. Moment w którym narodziłby się tego typu przymus, nie spowodowałby zrobienia czegoś na odwal się, ale sprawiłby, że zwiastun nie ukazałby się w ogóle.

Ryjku, nie rozumiem argumentu "to nie twoja pierwsza Toporiada" - jak to się ma do tego, że filmik mi się po prostu nie podoba. Widać na nim, że osoby występujące dobrze się bawią, no ale - nic poza tym. Stąd moje wrażenie, że bardziej zrobione było "for fun" niż jako faktyczny film reklamowy. Oceniam jako widz i osoba, która widziała wcześniejsze "dzieła".
Czy jeśli mi się nie podoba, to mam siedzieć cicho i klaskać, kiedy król jest nagi?

Wartość filmiku jako materiału reklamowego jest rzeczywiście znikoma, jeśli oceniać go bez odniesienia do Toporiady i poprzednich filmów.
Jednak ponieważ film pojawił się w przeddzień Toporiady, można wywnioskować, że nie miał reklamować konwentu w tym roku. Natomiast wartość emocjonalną może mieć dla wielu całkiem sporą, a w połączeniu z resztą filmików do reklamowania następnych Toporiad (choćby na innych konwentach) nadaje się imo dobrze.

Argument ten miał pokazać, że nas znasz, więc powinnaś wiedzieć, że tak jak napisał Cado, zwiastuny nie mają funkcji marketingowej.

Więc ja jako osoba która przed konwentem was nie znała, też uważam że filmik jest na odwal się. I nie zachęca w żaden sposób. A filmik jak byk jest nazwany zwiastunem. A jaki cel ma taki trailer?

A "przyjedźcie na Toporiadę" to hasło ma oznaczać co?
Dla mnie możecie teraz definiować jak chcecie takie filmiki, nie zmienia to faktu, że zostanę zakrzyczana, bo nie podpisuję się pod "Jak zwykle genialna!" (ze strony głównej o filmiku jako zapowiedzi konwentu).
Zdania nie zmienię, filmik nadal dla mnie jest taki sobie, hermetyczny i nie oddający klimatu konwentu. Bardziej podobało mi się to coś z otwarcia (chociaż gdyby Suja mi nie wyjasnił historii piosenek, to pewnie bym mało zrozumiała).
EOT z mojej strony.

Naszej i jednak części osób (bo takie sygnały również do nas dochodziły) zabawy . Specjalnie zacytowałem tylko część wypowiedzi Phishy. Nie przyczepiłem się do opinii na temat filmu, tylko do stwierdzenia, że był zrobiony na odwal się.

Tradycja (vide zwiastun z 2005). Niby kogo mielibyśmy przekonać na dwa dni przed rozpoczęciem?

wow

Może jestem świeży i nie mam za bardzo co sie wypowiadać, jednak zgadzam się z phishy. moim zdaniem filmik nie oddaje zaje****ości konwentu. Są też sprawy "puszczania" niektórych barely legal lub nawet not yet na topo - nie wiem po co tyle kadrów z kimś palącym fajki itp - wiecie, ze niektórym matkom nie da sięprzetłumaczyć "już jestem dorosły". ja nie mam tego problemu, bo mam po prostu wyje**ne na to, co moja chciałaby mi zabronić, mimo żę z nią wciąż mieszkam, jednak długo musiałem znosić jej marudzenia jak zobaczyła sobie pod moją nieobecność zwiastun. Poza tym, sam miałem niesmak po obejrzeniu filmiku - bo powiedzcie sobie sami, poza kilkoma kadrami, to mało ma wspólnego z toporiadą. Po krótkim namyśle w sumie ma moja wypowiedź sporą wartość - bo jestem nowy, pierwszy raz pojechałem, a obejrzałem zwiastun juz po topo po raz pierwszy, i chyba bym się mocno zastanawiał tym filmem.

PS. Za to sam montaż bardzo super, Prozac się spisał.
PS2. Kadry z orkusami były epic, no i ta rozbrajająca dziewczynka na końcu ;p Tylko że ilość alkoholu i fajek na filmie dawała raczej skojarzenia z jakimiś prelekcjami policyjnymi. No bo gdyby wyciac reminescencje, no to skrety/fajki, alko i ludzie nieobecni wzrokiem xD

Z góry przepraszam, oburzenia zgłaszać do wyjaśnienia!

Nie czaicie beki i tyle na ten temat.

Bo lubie!

Bezczelnie powiem, że zwiastun był kręcony dla Toporów jako pamiątka, a nie jako film reklamujący Toporiadę, bo póki co uznaliśmy zgodnie, że Toporiada sama się najlepiej reklamuje. Teoria pełnego chaosu jak dla mnie dobra, niepowalająca, ale cieszę się, że zwiastun ma właśnie taką formę. Zrozumiałą w sumie tylko dla Toporów... Wybaczcie, że nie nakręciliśmy prelekcji o tym jak przekonać rodzica o tym, by puścił dziecko na konwent...
Ooł
P.S. Nie pozwólcie swoim dzieciom grać w RPGie. RPGi pacą umys rzekł pamiętnie kiedyś Wisiu.