Oj, najsensowniejsze jest połączenie tych dwóch elementów. No weźcie, ja sobie nie wyobrażam, żeby nie było np. Kantyczki odśpiewanej pod akompaniament na żywo. O ile pamiętam (no bo może moim neuronom, które powinny to zarejestrować, coś na Toporiadzie zaszkodziło...) zawsze tak było. Jestem za muzyką z playlisty i tak dalej, ale chyba kilka utworów na żywo nie popsuje wyrafinowanym koneserom nie-kaczmarszczyzny zabawy ej?

Co innego wspólne odśpiewanie "Kantyczki...", a co innego cały koncert po raz czwarty z rzędu. Jedną piosenkę możecie sobie zagrać i zaśpiewać

Prozac nie bądź taki totalitarny. Kilka dobrych kawałków live a potem bania aż do rana przy innej muzyce. Tak ma być. Howgh.

Ludziska abstrahując od wartości teoretycznych tej dyskusji - niestety szanse na koncert są raczej niewielkie - jeżeli chcemy zrobić coś innego niż to samo co rok temu i rok przed rokiem itd. itp. to raczej słabo to widzę. Ciężko o zespół za taką kasę jak mamy.

Uważam że muzyka na żywo to coś przy czym bawi się duża część Toporiady. Podczas koncertu toporowicze "wprawiają się" do podróży na ognisko. Tam gromadka rozbawiona muzyką szarpaną, jest na tyle rozweselona żeby nie zwracać uwagi na to co im gra.
Wtedy też wszyscy najlepiej się bawią, bo jest tam część osób rozbawionych i roztańczonych, którzy chętnie poniosą do zabawy pozostałą część obżartych kiełbaskami i opitych (nie tylko wodą) konwentowiczów bawiących się przy muzyce z głośników.
Dlatego głosowałem za opcja nr 3.

Ludzie, Panie, Myly Państwo!

Koncertu na 90% nie będzie, z różnych względów, głównie finansowych. Aby wam to zrekompensować, do występu DJ Urban Nindży czy kto tak będzie tę muzykę puszczał zobowiązuję się ja personalnie zorganizować rękami jakiegoś nieszczęśnika karaoke! Piszcie czy jesteście chętni na taką formę słuchania i wykonywania muzyki.

Karaoke odbędzie się pod następującymi warunkami:

będą chętni

Wystąpić w karaoke mogą:

osoby nie potrafiące śpiewać i wiedzące o tym, że nie potrafią (np. ja, Jankoś)
osoby potrafiące śpiewać niezależnie od tego czy o tym wiedzą czy nie (np. Grom, Kaczor)

Wystąpić w karaoke nie mogą:

osoby nie potrafiące śpiewać a myślące, że są gwiazdami estrady (bez przykładów)

Aby wystąpić w karaoke należy:

wyrazić chęć
zgłosić nie więcej niż trzy utwory w temacie odnośnie zgłaszania utworów w formacie jaki tam podam co najmniej tydzień przed konwentem (później nie będę miał czasu aby ściągać te kawałki z netu)

Pozdrawiam i czekam na opnie/zgłoszenia.

Hej,
myślę że karaoke to fajny pomysł. Jak chcecie podkłady to mam dobrą znajomą grająca po warszawskich klubach i mogę od niej "wydębić" jej naprawdę spory repertuar. Tylko gdybyście się na to zgodzili proszę o wcześniejsze info żebym wiedziała czy mam ją męczyć czy też nie
Pozdro!

Zależy na jaki sprzęt ja planuję to po prostu z kompa puszczać, nie mamy turntablesów.

Komp i rzutnik albo większy monitor. Tak robiliśmy w akademikach nie raz i było spoko, fakt że na niektórych imprezach z karaoke wyświetlają na plazmach ale i tak wszystko z kompa leci, pomijając już ten mikrofonowy osprzęt. Po prostu ktoś musi siedzieć i tego pilnować.

To zobaczymy ilu będzie chętnych i na jakie numery, jak coś to się odezwę, okaże się w przeciągu najbliższych dni.