|
6. BUM CHATA - jednostka wynalazczo samobójcza, jak sama nazwa wskazuje członkowie dążą do postępu i elokwentnego rozwoju Goblińskiej nacji, wiele wybuchów i ognia - trzeba unikać tego terenu. Szef jednostki to Boin Żelazny Golem, który sam siebie wynalazł, jedyny udany jak do teraz wynalazek Goblinów.
Gdyby ktokolwiek szukał na świecie większego bałaganu nie miał by szans na jego znalezienie w innym miejscu niż Bum Chata. Gdyby Chaos miał swoich synów były by to gobliny z tej właśnie grupy. Brak organizacjigoblinowości, sprzętu, logicznogoblińskości, goblinoplanowania, zielonorozsądku, bezpieczeństwa zastępują: zapałoszałem, mocą przerobowdestrukcyjną i chęcią do psutworzenia. Tak to oni odpowiedzialni są za wszelkie zniszczenia w okolicy, nie wyłączając z tego samej goblinowioski. Ich niedziaławynalzki można spotkać na każdym kroku. A to pralkozmieniarkę, która zamiast prać i zmieniać na czyste tnie ubrania na kawałki tworząc z nich materiałowe kwiatki. A to ścinarkokorarke do drzewa, która zamiast ścinać drzewa i przerabiać na deski robi od razu zupełnie nikomu nie potrzebne goblinowykałaczki. A to zamiatarkopolewaczkosprzatarkę która zamiast wykonywanych zadania dymi, drga i wydaje niekontrolowane dźwięki rozsypując w około nikomu niepotrzebne niewaidomoco. I można by tak wymieniać jeszcze wiele, bo tu, bo tam stoją jakieś nieruchome blachopotworasy mające niewiadomojaki goblinocelprzydatnościowycel. Tak jedynym działającym wynalazkiem tej chaty jest Boin Żelazny Golem Samoswtwórcowynalazca, który jak wszyscy wiedzą zgubił mózg.
- Boin – ŻELAZNY GOLEM - SAMOSTÓRCOWYNALAZCA – jest najbardziej złożonym i wyrafionoproblemowym własnoproduktem. On po prostu działa w miarę prawidłowo. Acz ma pewną usterkę – gdzieś zapodziałozgubił swój mózg i niestety jest uzależniony od decyzyjności innych a w szcegołnogobliności samego Wielkiego Goblinowodza Słońce, tylko on potrafi odpowiednio zaprogramować działanie golem na daną chwilę. Tylko on wie, co jest jego głównym napędopaliwem Golema. Zakres działania Golema: 1. Praca – fizyczna, twórcza i artystyczna 2. Transport – z gałkami kierunkowymi 3. Wykonywanie rozkazów złożonych po restarcie systemu czynności – sterowanie głosowe często szwankuje 4. Zabawa – z wymiennymi kartami perforowanymi zakres od pieśni i tańca do striptisu (karta ze striptizem gdzieś zaginęła chyba;) 5. Tryb wściekłobojowy – tego lepiej nie próbować 6. Czas wolny – w opcjach oliwienia, naprawy i ładowania zapasoenergii. 7. – tryb tajny 8. – tryb tajny
- Dzik – KOWALOBLACHARZOMAISTER – specjalista do kucia, tłuczenia, gięcia i dopasowywania blachostali i innych materiałów wymagających siły i ognia. Potrafi wykuć wszystko jest artysta w swoim fachu i pracochilikiem a także goblinomuzykiem stali. Kiedy kuję na swoim kowadle w całej okolicy słychać niesamowitą muzykę metalu, która dla wielu goblinów jest irytująca, ale jest grupka fanatyków, którzy są do niej uzależnieni, chyba stąd wziął się Heavy Metal.
- Maciej Kanem Błaszczyk – KONSTRUKTATOROPSUJ – Powiadają ze jak go nie ma w Bum Chacie to siedzi pewnie gdzieś na drzewie i robi obliczenia, jakie, nikt nie wie. Czasem potrafi spaść komuś na głowę nabijając guza. On ogarnia swoim umysłem wszelakie technicznoprogramowe rozwiązania budowanych konstrukcji. Mówią, że najchętniej przeniósłby cała wioskę na drzewa by gobliny żyły jak małpossaki z dalekich krain. Wielu goblinów na jego widok puka się w głowę albo zaczyna złośliwe ćwierkać jak jakiś pierzoptak.
- Elwira – ELEKTROMECHANIKOPOPAPRACZ – Potocznie nazywają ja Kabelkiem, potrafi wszystko podłączyć nie tylko na lutogluta , ale i trybikonakretkokorbkowo, ot specjalistka od precyzodopracowania wszystkich ważnych elemntoproduktów cłościowynikowych konstrukcji chaty. Przy tym jest bardzo uroczogoblinia i zadziorna. Jest zafascynowana ptakami i ich umiejętnościami fruwnolotnymi.
- Riff – KOCIOŁOPAROCIŚNIENIODMUCHACZ – To specjalista od mieszania kociołopary i ciśnieniopodawaina jej do odpowiednich urządzeń, zajmuje się też ruropołączeniami we wszystkich Chatowych projektach. Jest uzależniony od nalewki Szamańkiej, tak bardzo ze dopóki nie walnie flaszki nie jest w stanie pracować stabilnie i produktywnie.
- Grzybek – OGNIOWYBUCHOMISTRZ – Wielki specjalista od produkcji wszystkobuchoprochu i innych esplozodymnych środków destrukcyjoniszczących. Cały czas chodzi zadymiony zasadzony i ze szczerzozębem od ucha do ucha. Potrafi nawet z mchu i kawałka patyka zrobić coś, co zadymi i dalkatnie bummnie. Ot dymiąca zapowiedź mogącego nadejść nieszczęścia na jeszcze niewybuchniętą część wioski.
- Bonsai – SPECLONTOWNIK – większego zgrwogoblina w armii chyba nie ma no chyba ze sam Wódz. Ten mały zielony pokurczozłośnik jest odpowiedzialny za niekontrolowane wybuchomikrowkurzenia bez uprzedzenia. Najwkuźleszy uprzykrzacz życiogoblińskiego niespokoju kiedygdziebądź. Często lecą w jego kierunku gałęzie i niewielkie kamyki, w ten sposób gobliny dziękują mu za wylane zupy, spalenie goblinoportasów i inne niespodziewane ubytki pokarmowogarderobomiejscowe, tak goblinowychodek też nie raz wyleciał w powietrze od tamtego czasu część armii załatwia się pokątnie tzn poleśnie
_________________ Czołem biję będąc w tak zacnym gronie RPG-owym. Jeno trza mi uważać na ostrza coby się nie pozacinać. Oj pohulamy My pohulamy, na Dzikich Polach i w krwi pohańca zamoczym Topory
|