To będzie taka niezbyt ambitna ankieta na rozluźnienie ,dość gęstej atmosfery forum.
Kiedyś w poprzednich forach bywały już takie ,ale skład forum się mocno zmienił dlatego jestem ciekawy.
Oczywiście uzasadnienie mile widziane.

Neuro - odbiega od standardowej konwencji fantasy, bardzo luzacki system. Poza tym, nie sposób nie porównać go do serii Fallout, której jestem zagorzałym fanem .

Warhammer - z sentymentu i ze względu na lata spędzone w służbie Karla-Franza. Ze względu na to, że znam Stary Świat jak własną kieszeń i przeżyłem w nim moją pierwszą przygodę w RPG. Wreszcie ze względu na to, że jego koncepcja jest bardzo uniwersalna i można w nim grac we wszystko.

Gdyby pytanie brzmiało jak jest według ciebie najlepszy system wybrał bym Monastyr.

Podpisuję się pod ślimaczym postem. Warhammer ma pierwsze miejsce, głównie za sprawą sentymentu i dłuuugich lat spędzonych w Starym Świecie. Niech mu ziemia lekką będzie!

Do dziś pamiętam pierwszą przygodę w WFRP. Kultyści, ofiara z dziewczyny, zwierzoludzie i gracze zieloni niczym gobliny na wiosnę, którzy z gardłowym huraaaaa rzucają sie na pomoc. Oczywiście zginęliśmy ale potem przez wiele lat Warhammer był na szczycie. Całonocne sesje po 2 razy w miesiącu i normalne sesje obowiązkowo co tydzień. Godziny spędzone na rozmowach o mechanice i świecie. Własne zmiany i modyfikacje. Kilkanaście postaci, które mam do dziś. No i jeden z najlepszych MG u jakich grałem prowadził tylko Warmłotka.
Oto moje szczerze subiektywne uzasadnienie
Szkoda, że jest zimny i martwy niczym góry Norski :/

Legenda Pięciu Kręgów - wymaga zarówno od prowadzącego jak i od graczy wiele. Nie dość, że powinno się mieć jakąś wiedzę na temat kultury japońskiej (chociaż w niewielkim stopniu) to jeszcze trzeba umieć odpowiednio dobierać słowa. Nic tam nie jest proste. I oczywiście można popełnić seppuku, będzie jak najbardziej zgodne z klimatem i nawet pewnie jakieś PD za to się otrzyma

Oczywiście Earthdawn... a jak ktoś mysli inaczej (poprosze administratora o liste kto jak głosował) to naśle Margara z jego kawalerią orkową i zaraz sie wszystkim poglądy wyprostują
...a tak poważnie to za: za świetnie opisany świat, za to że znam Earthdawn'a najlepiej ze wszystkich systemów ale tak naprawde głównie za wspaniały czas spędzony w tym świecie z jedną niezapomnianą ekipą

Do końca walczyłem pod barwami Imperium i nadal walcze tylko teraz już pod sztandarem w kolorze piasku i czerni ( hehehe zgadnijcie czego to sympol za odpowiedź trafną stawiam piwko - konkurs nie dotyczy Jankowskiego bo on wie ) odsyłając tych co z woli Pana nie zasługują na życie.
Tak jak powyzsze posty warhamera za sentyment, za grywalność, za świat.
ED za MARGARA i jego bande której okrutnie mi brakuje i nawet sny już nie pomagają.
Oba te systemy stawiam na pierwszym miejscu, ale nie było opcji podwójnej.

Z tych względów ,które podawali co niektórzy a propo Młotka ja wybrałem KC.
Gdybym głosował na najlepszy system wahałbym się pomiędzy: Monastyrem ,Wampirem Maskaradą ,a L5K.

Ja tak samo jak Kraszan. Warhammer jak i Earthdawn punktuję na 1 miejsca.
Te dwa systemy było pierwszymi w jakie grałem. Mógł bym tu cytować Savka bo w jego towarzystwie najwięcej grałem w jeden i drugi system.
Hmm.... wrócić do tamtych czasów gdzie się częściej grało......