Wiedziałem, że kiedyś sobie o mnie przypomnisz, miałem tylko nadzieję, że trochę później. Hubercie ja nie wiem i jeszcze przez jakiś czas nie będę wiedział.

Na dzień dzisiejszy wystarczy mi deklaracja ,że prowadzisz.

Ekhm.. no dobra, coś tam będę ściemniał. W Deadlands'y chyba.

Proszę o zgłaszanie punktów programu za pośrednictwem formularza:
http://www.topory.org/zglos-punkt-programu,79
Bardzo ułatwi to przygotowanie programu i zapewnienie wszystkich niezbędnych elementów do ich realizacji.

Jako, że przyjadę razem z Shilą, a raczej jeden dzień później po niej, namówiła mnie na poprowadzenie sesji. Mam pomysł na ową sesję, tylko jest jeden wielki problem z nią. Już tłumaczę.

Zamierzam poprowadzić sesje w realiach political fiction, czas to okres kryzysu kubańskiego. Do takowej sesji byłoby potrzeba od 6-8 graczy, gdzie jedna grupa to prezydent USA John F. Kennedy i jego najbliżsi doradcy oraz druga: Nikita Chruszczow i jego doradcy. Dwie grupy odegrały na nowo ów kryzys i stworzyły nową alternatywną historię zimnej wojny.

Następnym problemem byłby kolejny MG do tej sesji. Sam bym nie dał rady ogarnąć dwóch grup graczy. No i potrzeba by było jakiegoś gadżetu do komunikacji, słynnej czerwonej linii pomiędzy Moskwą a Waszyngtonem, ale to by się dało jakoś załatwić: choćby mikrofalówki.

Czy by się naleźli gracze do takiej sesji? No i jakiś chętny MG?

ja bym zagral... o ile w ogole bede na toporiadzie...

Hotshot bez ciebie nie wyobrażam sobie Toporiady, obozu Orkusów w szczególności.

Pomysł super zacny, gdyby obecnie RPG nie znajdowało się na przeciwległym biegunie moich zainteresowań to bym pochylił się nad tą sprawą.

Chyba że jakiś skrypt posiadasz i bardzo chcesz kogoś tym zainteresować, to może się skuszę... Naprawdę intrygujący pomysł.

Skrypt jest, o ile mi wiadomo. Jeśli to to, o czym myślę, to nawet miałam przed oczami.

Pytanie wynikło raczej z mojej niepewności czy aby znajdą się na Topo gracze, którzy będą chcieli wziąć udział w czymś takim. No nie ukrywam, że moim zdaniem powinni to być gracze na poziomie, na pewno nie jest to coś dla graczy początkujących. Raczej dla mocno zaawansowanych i to jeszcze o zainteresowaniach nawiązujących do polityki/historii/coś w tym stylu. Dlatego ja się nie piszę na tę sesję

Ogólnie pytanie było głównie do organizatorów i ewentualnych zainteresowanych. Czy uważacie, że jest sens przygotowywać coś takiego? Bo ja bym nie chciała, żeby Klebern przygotował taką sesję a potem by się okazało, że mało kto podjął się grania w ogóle.

Gwarancji ,że będą chętni nikt Wam nie da ,ale ja jestem przekonany ,że będą.
Problem może być z drugim MG.