Witam
Jako toporowy świeżak chętnie przychylę się do wypowiedzi Smoka dotyczącej ogólno - toporowego larpa w stylu western. Moim zdaniem jest to fajny pomysł a i urozmaicenie spore.

Fryszerka jest miejscem które sprzyja rozegraniu takiego scenariusza gry. Można pokusić się o odegranie, lub przynajmniej próbę odtworzenia, okoliczności bitwy pod Little Big Horn, gdzie po jednej stronie staneły plemiona Lakota, Cheyenne i Arapaho, dowodzili nimi Sitting Bull, Crazy Horse i Chief Gall. po drugiej Arma stanów Zjednoczonych pod dowództwem Generała Custer'a.

Ja osobiście chętnie przyłącze się do projektu chodź mój staż w larpach jest nikły.

Niech tomahawki latają nisko i boleśnie

A może strzelanina w O.K. Corral na 100 osób? Paintball we Fryszerce?

Sąsiad, nie chodziło mi o sama bitwę a o okoliczności jej powstania - czyli konflikt pomiędzy USA a Indianami. O to jaki impakt miał owy spór na strony konfliktu w przeciętnych miasteczkach.

Jak blade twarze żyjący w miasteczkach radzili sobie z plemionami mieszkającymi tuz za ich domostwem.

Mi osobiście ogólno - Toporowy larp w stylu western się spodobał i jestem za.
Jest to moja luźna propozycja.

Użyty przeze mnie emotikon mógł wprowadzić w błąd - moja propozycja nie była sardoniczna i nie nawiązywała do poprzedniej. Osobiście jestem fanem dzikozachodnich klimatów, więc koncept mi się podoba. Gdybym miał czas (a nie będę go miał w trakcie ewentualnego Larp-a) to mógłbym zagrać Crazy Horse'a, przytupywać i potrząsać tomahawkiem

Obawiam się jednocześnie, że nie znajdziesz dużo ludzi skłonnych zająć się organizacją Larp-a w tej konwencji. Pozostaje zakasać rękawy...

Z chęcią podjąłbym się zorganizowania Larp-a, jednak jest kilka powodów dla których to mi nie wyjdzie:
1. Nigdy nie organizowałem żadnego Larp-a, i nie mam pojęcia jak się za to zabrać.
2. Organizujemy obóz Banitów, a co za tym idzie szyjemy stroje i opracowujemy konkursy, bo wiele ich będzie.
3. Przygotowuję sesje na konwent.
I wiele jeszcze innych zajęć związanych z samą Fryszerką i wyjazdem, a tych poza konwentowych tez nie mało.

z chęcią bym wziął udział nawet jako pomocnik w organizacji takiego Larp-a, ale nie wiem z czy się takowa rola wiąże.

P.S. Dzięki za wyjaśnienie Sąsiad

Larpa Westernowego na 100% zrobię - tego sobie nie popuszczę . Już siedzę nad wstępnymi założeniami etc. Nie będzie zbyt wielki zatem pewnie z Asią ogarniemy go we dwie osoby.
Za niedługo będzie założony temat na forum dotyczący tylko tego larpa. Tam będą się zapisywali chętni - którzy na bieżąco będą otrzymywali role. I z chęcią przyjmę każą pomoc w jego prowadzeniu

Poprowadze 1 strzała, sesje, kontynuacje według Kraszana zrobioną,kultowej starej przygody z 1987 roku z Games Day. Mała wstawka poleciała już na zgłoszenie.

Lista punktów programu pojawiła się już na stronie konwentu.