HotShocie z Twojego postu wynika ,że w AD&D tak jak i w każdym systemie można tak naprawdę zmienić wszystko:mechanikę ,konwencje ,różne elementy świata. Tak naprawdę liczą się tylko gracze i MG. Idąc takim tokiem rozumowania to po co jakiekolwiek systemy? Wynika z tego ,że są zbędne.
Pewnie można zagrać w FR (celowo nie piszę w AD&D bo AD&D to tak naprawdę nie system,a jedynie mechanika),w konwencji Dark ale po co? Skoro mogę grać w system do tego stworzony jakim jest np. Warhammer czy Monastyr. Mogę urealnić mechanikę ,pozbyć się miksturek bojowych ,ale po co? Są systemy ,które mechanikę mają realistyczną ,a miksturek w nich brak. Pisałeś dużo co można w FR zmienić, a niewiele co jest w nim, fajnego.
W każdy system można zagrać niezłą sesje tyle ,że niektóre systemy to ułatwiają wręcz inspirują do tego ,a inne jak AD&D wręcz przeciwnie.
AD&D łączy w sobie wszystkie minusy archaicznych systemów. Opisy ,które zacytował Banan,zdobywanie kolejnych poziomów co jako żywo przypomina grę komputerową, nagromadzenie skarbów magicznych ,bestiariusza kosztem klimatu i historii świata.
Dodatkowo przygody wydawane AD&D są tragiczne ,a jak już wielokrotnie wspominałem kształtują one bardzo obraz systemu. Początkujący gracz kupując podręcznik do AD&D i przygodę wypacza swoje podejście do RPG na długo. Żeby wprowadzić wszystkie zmiany o których pisałeś trzeba mieć spore doświadczenie, znajomość innych systemów itp. Inaczej stają się trochę inną grą komputerową. Zresztą charakterystyczny jest język ,którym się posługujesz "potionki","itemki" to język mmorpg ,a nie papierowych gier fabularnych.
Czemu Earthdawn jest lepszy od FR.
Jest systemem od początku do końca przemyślanym, choć jest to świat magiczny jest wewnętrznie spójny ,nawet magia jest sensownie wytłumaczona.
Parafrazując to co kiedyś powiedział Ślimak: w ED zebrano wszystkie absurdy związane z heroic fantasy i na bazie opisanego świata logicznie je wytłumaczono albo nadano im głębszy sens.
Komuś chciało się wyjaśnić jak to możliwe ,że bardzo ciężko ranny bohater może wyzdrowieć w ciągu kilku godzin czy jak to możliwe ,że statki powietrzne latają nie ograniczając się do jednego słowa:magia.
Świat ED jest oryginalny ,jest tam sporo pomysłów ,których nie było dotąd nigdzie. Natomiast FR to klasyczne fantasy bez silenia się na oryginalność chyba ,że wypaczoną jak umysł Gerbera

czyli Sowoniedźwiedzie
Posiada doskonałe dodatki, nastawione właśnie na historię, opis ras ,świata klimat systemu.
Nie będę porównywał WFRP do FR aczkolwiek muszę się zgodzić z HotShotem ,że system awansu w WFRP jest delikatnie mówiąc średnio przemyślany.
To już jest wada wszystkich starych systemów trzeba dużo w nich poprawiać.
Nie zgodzę się ,że nawet jak byłeś farmerem jest mało ważne podczas kampani i gry w ogóle.Determinuje to mnóstwo rzeczy :umiejętności ,nawyki ,sposób mówienia ,a przede wszystkim sposób postrzegania świata. To jest jeden z uroków Warhammera, grasz zupełnie zwykłym człowiekiem.