Ej no ludzie?! Co Wy odwalacie, co? Tak się nie robi... Macie jakieś lepsze propozycje? Jeśli sylwek w Rawie nie wypali, to może gdzie indziej go zorganizujmy? Tyle, że teraz to już chyba za późno trochę . Gratuluję pomyślunku...

Sadamie do końca miesiąca skontaktuje się z każdym kto jeszcze figuruje na liście ,porozmawiam z Kaktusem i dam znać czy uda się zrobić Sylwestra w 30 osób za tą samą cenę. Dam znać wtedy.
P.S.Dziękuje za zrozumienie.

Głupio mi to pisać, ale mam nadzieję, że chociaż część osób mnie zrozumie... Proszę o wypisanie z listy (bo całe "najbliższe" mi toporowe grono zrezygnowało. A szkoda...).

edit: Jeżeli to coś zmieni, to zobowiązuję się do wpłacenia pieniędzy za koncert + wynajem knajpy (przypuszczam, że jedzenie i alkohol można odwołać). Chyba, że wynajem knajpy stanowi większość z tych 110zł. Wtedy zobowiązuję się do wpłacenia części.

hmm..mam nadzieję że to jednak wypali.
Nie zawsze przepadam na robieniem imprezy na ostatnią chwilę.
Jeśli Jankoś Ci to pociesza, to ja mam 1 osobę chętną jeszcze. Więc moją osobę można liczyć jako 3 no ale, to zobaczy się jak to wyjdzie.

ehh. to teraz kurde nie wiem co zrobic.
zapisalem sie na sylwka, glownie ze wzgledu na znajomych. teraz widze, ze wiekszosc z nich zrezygnowala (a pozostali pewnie tez zrezygnuja ze wzgledu na tych co sie juz wypisali).
poczekam jeszcze kilka dni i zobacze jak sie sprawa rozwinie. jesli faktycznie beda dalej rezygnowac, to jestem w stanie podobnie jak moj brat oddac czesc kasy za ten koncert, ale bawic sie bede z mrocznymi.
szczerze mowiac to glupio mi strasznie z sytuacji jaka tutaj wyniknela, ale mam nadzieje, ze zrozumiecie

Hubercie, to dogadaj wszystko, a ja póki co wstrzymam się z wpłatą na sylwka.. Jak już będzie ustalone co i jak, jakaś zaktualizowana lista, kto będzie, kto wpłacił.. to wtedy sam zapłacę . Bo bez sensu było by wpłacić i żeby te pieniążki wróciły do mnie po tygodniu....

Mroczni.. Czemu rezygnujecie z takiej imprezy? Będzie zajebiście jak co roku, w to nie wątpię...

Taaa no to będzie Toporowy sylwester (jeżeli będzie wogóle) prawie bez Toporów...ja mogę poratować sylwka 2 osobami z Koluszek ( Tomek i Atharia). Natomiast może zdarzyć się i tak że dostane jeszcze w listopadzie wypowiedzenie z pracy i będzie ciężko z kasą...ale dopóki jest jakaś szansa to ja się nie wycofuję.

Ja niestety nie dam rady przybyc na sylwestra.

No cóż Konradzie to wszystko jest kwestia zaufania wobec słów ,które inni wypowiadają. Niestety niektórych słowo jest niewiele warte.
Koluszki są pewne?
Aczkolwiek zastanawiam się czy w zaistniałej sytuacji nie zrobić Sylwestra na RPG-owej dla mniejszego grona. Z drugiej strony nie chcę wyjść na gówniarza przed Kaktusem i popsuć świetnych kontaktów z Rafą jakie mamy.

P.S.Dzięki wielkie dla Ziomka i Ziomala za to co napisaliście. Mało kogo byłoby na to stać.
Nie mam też żadnych pretensji do Was bo zadeklarowaliście się całkiem niedawno tak jak do Mardocka ich nie mam. Kiedy była podejmowana decyzja nie zgłaszaliście chęci uczestniczenia w Sylwestrze.

Przykro mi Jankosiu. Z pewnych przyczyn takich jak finanse to ja nie dam rady a poza tym jak toś już ty wspomniał ten sylwester ma coraz mniej wspólnego z toporami