W tej edycji forum nie zaistniał ten bardzo ważny RPG-owo temat.

Pierwsze In memoriam jakie zamieszczę nie mieści się w klasycznej definicji tego określenia , lecz jest on przecież bardzo pojemne interpretacyjnie:)

Nie są to bowiem ostatnie słowa postaci przed śmiercią ,a ostatnie słowa gracza przed śmiercią jego postaci.

Sesja w Monastyr. Prowadzę ja.Grają :Savarian, Farai, Mściciel, Sąsiad i Gary. Wychodzę z Faraiem do drugiego pomieszczenia aby rozegrać w tajemnicy przed resztą pewną sytuację, następują kolejne opusy i rzuty w pewnym momencie podsumowane , krótko przez Faraia:
-ale ... ta kostka!!!
Z drugiego pomieszczenia dobiega Nas salwa śmiechu ,a Farai prosi resztę graczy o gumkę do ścierania
.

Powinnością kronikarza obowiązany sprostować muszę i cytat właściwie przekazać:

"Ta kostka jest chu...a!"

Ile było w tym głosie szczerego zawodu i zdziwienia... Widać było, że słowa płyną z głębi serca. No, ale jak się rzuca trzy razy pod rząd 20 na K20-tce

Acha, więc już nie można "chu...a" napisać?! Faszyzm, nazizm, komunizm! Brud, smród i ubóstwo!!! I nie boję się ostrzeżenia! Już nie tacy próbowali!

Po namyśle jednak ostrzeżenie. Za drugą część wypowiedzi i aby obeszło się bez nieporozumień - przyznane za zdanie pytające i "sygnaturkę"

w/w post to dobry przykład aby pokazać jak działa ów znienawidzony przez niektórych "faszyzm":
- za - "Ta kostka jest...!" - nie dostaje się ostrzeżenia - to jak najbardziej uzasadnione użycie wulgaryzmu, mające na celu oddanie nastroju opisywanej chwili i przytoczenie słów uczestnika sesji. O ile nie jest stosowane złośliwie lub jako prowokacja itp. pozostaje bez echa.
- natomiast - "Aha, już nie można ... (...)" i sygnaturka pod postem to nieuzasadnione użycie wulgaryzmu i za takowe inkwizycja ostrzeżenia przyznaje
Mod PofD

Im memoriał wyczytany daaawno temu na jakiejś stronie. Sesja w gwiezdne wojny. Dwie postacie po wysadzeniu pewnego magazynu na pokładzie Gwiezdnego niszczyciela szybkim krokiem i salwą ognia przedzierają się do hangaru. Zatrzymują się przed ostatnią śluzą. Jedna z postaci przykłada ucho do śluzy i słyszy SZZZHuuuuuu SZZZZHuuuuu (nie wiem jak powinienem oddać odgłos paszczy Vadera), na co krzyczy:
-Chłopaki, dobra nasza tam jest tylko jeden szturmowiec i w dodatku ma astme...

Bohaterowie sesji w Deadlanda za chwile będą powieszeni, Meksykanin ,który uważa się za niewinnego mimo ,że wysadził w powietrze z dziesięć osób dynamitem ,kilka innych zastrzelił krzyczy rozwścieczony:
-Bo wszystko przez to ,że jesteście pierdo... rasistami!!!
Po tych słowach otworzyła się zapadnia.

Po chwili MG pyta ze złośliwą satysfakcją graczy ,których postacie zostały powieszone(LiTl i Podczach):
-Rozumiem ,że wy nie chcecie jakiś PD?

albo nie rozumiem żartu/sensu, albo jakCHś, panie magistrze.